zajmują kolejne. Bywa oczywiście, że mamy do czynienia z „nieśmiertelnością” danego gadżetu, dodatku, lub elementu stroju. Z pewnością zaliczyć do nich można ćwieki, które naszywane, przyklejane- po prostu noszone towarzyszą nam od wielu lat.

W tym sezonie królują bezwzględnie ćwieki na obuwiu damskim, oraz ćwieki na kurtkach, koszulach, spodniach, a nawet jako osobny element biżuteryjny. Ćwieki kojarzone są głównie z rockowym stylem, ale w połączeniu z delikatną, aksamitną bluzką, lub na przykład koszulą w łososiowym kolorze stwarzają idealnie dobraną stylizację, której nie powstydziłaby się największa gwiazda.

Ćwieki fantastycznie komponują się z wszelkimi dodatkami oraz drobniejszymi częściami garderoby takimi jak: paski, szelki, opaski na głowę, damskie krawaty itp.

Ćwieki na paznokciach?

Dlaczego nie, przecież odrobina szaleństwa nikomu jeszcze nie zaszkodziła, a wręcz przeciwnie pomogła przełamać schematy modowe. Jeżeli jesteś osobą, która lubi łamać bariery to z pewnością ucieszy Cię fakt, że sezon zimowy obfituje we wzory geometryczne rodem z lat 60.! Zatem retro pełną gębą, każda z nas ma lub miała w szafie sukienkę, lub spódniczkę w stylu retro! Geometria na ubraniach powraca do nas co kilka lat, zmienia się jedynie forma przekazu, oraz kolory, które uwarunkowane są teraźniejszą gamą modnych barw.

Niewątpliwie w tym sezonie w geometrycznych wzorach na ubraniach, królują odcienie piasku, barwy spalonej ziemi oraz desenie, które nawiązują do naturalności skóry. Co ważne- geometryczne wzory można dobrać tak, aby w znaczny sposób poprawić wygląd naszej sylwetki. Wszelki skosy, paski, oraz wyraźnie zarysowane wzory polecane są osobom szczupłym, natomiast osobom z okrąglejszą budową ciała poleca się używanie pasków w ułożeniu pionowym, oraz małych niekrzykliwych wzorów.

Kategorycznie zabrania się zakładania poprzecznych lub innych zawiłych wzorów geometrycznych, które niestety, zamiast poprawić wygląd sprawią, że ciało wyda się optycznie jeszcze bardziej puszyste. Istotną rolę oczywiście ogrywają dodatki, które powinny nadać animuszu i klasy nawet najbardziej pstrokatej i niesymetrycznej kreacji. Jako, że wkroczyliśmy w sezon zimowy nieodłącznym elementem każdego stroju stały się szale, kołnierze, kominy wykonane z futerka. Futrzane dodatki można łączyć na wszelkie sposoby.

Czy to w formie szala, rękawiczek, obuwia, a nawet biżuterii, które na przełomie 2022/2023 roku są niewątpliwym hitem i strzałem w dziesiątkę!

Moda na retro, vintage, futerka i ćwieki towarzyszyć nam będzie jeszcze przez wiele lat. To właśnie minione lata pokazały nam jak łączyć i kojarzyć ze sobą odpowiednio stroje i dodatki tak, aby wyglądać modnie i co ważne na czasie!

Ubrania w modną ostatnio pepitkę przeżywają drugą młodość! Świadczą o tym pokazy mody najlepszych projektantów, wystawy sklepów, ale przede wszystkim nasze zainteresowanie tym właśnie wzorem. W szafie każdej kobiety dbającej o swój wygląd i śledzącej najnowsze trendy w modzie powinna znaleźć się choćby sukienka w pepitkę, lub jej mniejsza rodzima wersja czyli spódnica w pepitkę. Jesteśmy świadkami jak kolejny raz klasyka wraca do łask z mocnym akcentem!

Czym zatem jest pepitka?

Pepitka to nic innego jest dzianina pokryta najczęściej czarno- białą kratką, ale niekoniecznie, ponieważ zaobserwować można również wielobarwność pepitki składającej się z dwóch lub więcej kolorów. Jako synonim elegancji „wprowadzony” na salony

przez znaną i cenioną Coco Chanel. Skromne i eleganckie sukienki w pepitkę szybko podbiły serca amatorów i znawców mody. Kolejną ważną postacią, która wniosła w modę szyk pepitkowy była z całą pewnością Twiggy, na której idealnie prezentowały się sukienki w pepitkę i nie tylko. Trapezowe sukienki z lat 50. nie są jednak zarezerwowane tylko dla osób postury wspomnianej wyżej Twiggy. Choć osobom puszystym i okrąglejszym trudniej będzie znaleźć odpowiedni fason dla siebie to bez wątpienia, kiedy już taki odnajdzie będzie olśniewać klasą i sylwetką! Puszystszym paniom zatem poleca się drobną fakturkę pepitki, która idealnie podkreśli i co ważne wyszczupli wizualnie sylwetkę.

Kolejna istotną rzeczą jest fakt, że pepitka „gryzie się” ze zbyt dużymi i pstrokatymi dodatkami. Tutaj zastosowanie minimum dodatków idealnie sprawdzi się i dodatkowo utworzy wokół osoby noszącej sukienkę lub inne ubranie w pepitkę, aurę dobrego smaku i wyczucia stylu.

Sukienki w pepitkę odrodziły się wiosną i latem ubiegłego roku. Od razu podbiły serca wielu kobiet, ponieważ najprostsze dobranie dodatków oraz ozdób sprawia, że nasza garderoba sprawdzi się zarówno na spotkaniu biznesowym jak i randce z ukochanym. Co równie ważne oprócz tego, że wracamy do starych wzorów, interesują nas również kroje, które królowały i dominowały już w latach 50.! Takim przykładem z pewnością jest sukienka z koła w pepitkę, lub sukienka ołówkowa w pepitkę.

Przeglądając starą szafę mamy w poszukiwaniu ciuchów z innych epok można natknąć się najczęściej na trapezowe, ołówkowe, plisowane, oraz rozkloszowane sukienki w pepitkę!

Spódniczki w pepitkę, czyli krótsza i tańsza wersja sukienki, najczęściej spotykane są w wersji „ołówka” lub plisy. Takie kroje zapewniają komfort noszenia oraz niewątpliwie doskonały i idealny wygląd.

Spódnice skupiają wzrok na dolnych partiach ciała, krój ołówkowy jest stworzony dla kobiet, które uwielbiają prezentować swoje zgrabne nogi oraz figurę. Spódnica w pepitkę ołówkową to spódnica, której nie powstydzisz się nawet na najbardziej wytwornym bankiecie. Jeżeli natomiast jako dodatku użyjesz luźniejszej koszuli lub gorsetu, idealnie spełni rolę kostiumu, w którym można bez wstydu pokazać się w kawiarni lub na spacerze!